• zmęczenie i chęć częstego snu,
• skrajnie - objawy kretynizmu (odmiana niedorozwoju umysłowego),
• często lub stale zimne  stopy i dłonie,
• łamliwe i cienkie paznokcie,
• ciągłe uczucie zimna (często to tłumaczymy to  sobie tak: ja to jestem po prostu zmarzluch),
• sucha skóra,
• stany depresyjne,
• stale nawracająca chrypa,
• problemy z koncentracją i słaba pamięć,
• niskie tętno,
• wypadające i suche włosy,
• problemy z nadmiernym tyciem,
• przedwczesna menopauza,
• problemy z płodnością,
• nieregularne miesiączki,
• wysoki poziom cholesterolu,
• torbiele i guzy piersi,
• nowotwory: jajników, piersi, prostaty

Sądzę że każdy z nas znajdzie tu coś z objawów u siebie :). Okazuje się że w naszych regionach niedobory Jodu występują na około 60-70% powierzchni. Jod to typowy pierwiastek dla nadbrzeżnych okolic których trochę mamy, ale dostęp głównie w okresach letnich (nie wspominając o autochtonach). Oczywiście nic nie zastąpi naturalnych postaci jodu, występującego m.in. w owocach morza, ale też suplementacja preparatami zawierającymi jod nie stanowi problemu - np. płyn Lugola. Symptomatyczne że preparat ten nie jest taki łatwy do kupienia - nie każda aptego ma go w swojej ofercie.

Jeden z najprostrzych testów na pozi9om jodu w organiźmie, to posmarowanie sobie skóry (np. na przedramieniu) 1-2 kroplami płynu Lugola - jeśli po 5 minutach nie zostanie żaden ślad po tej operacji, znaczy to że organizm wchłoną tą próbkę ponieważ jej potrzebował. Jod możemy właśnie tak suplementować, smarując siobie płynem Lugoja skórę  praktycznie w dowolnym miejscu i czekając aż się wchłonie.

Ostrzegam przed długotrwałym stosowaniem jodu przez nasączanie i przyklejanie np. plastrami. Jod (płyn Lugola, jodyna) to bardzo reaktywna substancja, powodująca zmiany (oparzenia) na skórze, jeśli zbyt długo będziemy umożliwiali kontakt punktowy ze skórą. Świetnie nadaje się do dezynfekcji i ma silne działania antybakteryjne, anty wirusowe, przeciw grzybiczne.

 Dostępne do suplementacji formy Jodu to płyn Lugola, czyli roztwór jodu rozpuszczony w jodku potasu, oraz jodyna, czyli roztwór zawierający jod w roztworze alkoholu. Można suplementować obie formy, dawkując po 5 kropel do różnych płaynów, chociaż preferencje wskazują zakraplanie do przygotowanej szklanki z mlekiem.

Spotkałem się z ekstremalnym pomysłem wstrzyknięcia takiej postaci strzykawką, i bardzo przestrzegam przed takimi pomysłami, grozi martwicą okolic nakłucia i amputacją kończyn!!! Wystarczające jest wtarcie kilku kropel na skórę - wchłonie się wszystko. Jest to też jedna z metod kontroli nasycenia jodu w organiźmie. Im większe braki, tym szybsze wchłanianie. Po roztarciu kropli jodu (płyn Lugola lub jodyna) powoduje powstanie żółtej plamy która szybko wchłania się, zanikając. Jeśli w organiźmie będziemy mieli nasycenie jodem, plama długo pozostanie żółta. Zgodnie z niektórymi źródłami, czas trwania takiego testu to 12 godzin. Im szybciej zanika, tym większe niedobory jodu.

Jednym z ciekawych suplementów jodu jest wydobywany w Czechach z głębokości około 800m koncentrat wodnego roztworu jodu.